Jeżeli chcemy cokolwiek osiągnąć w życiu i na duchowej ścieżce, to trzeba być zdecydowanym, odważnym i konsekwentnym w swoich decyzjach i działaniach. Ludzie, którzy się boją, nie są zdecydowani, nie wiedzą, czego chcą, nie są konsekwentni w działaniu nie osiągają zazwyczaj niczego znaczącego. Ambitni ludzie całymi latami pracują nad swoim charakterem po to, by ukształtować go w taki sposób, by nie było w nim żadnych słabości a tylko same mocne strony. Kiedy zaczynamy wchodzić w taką rolę i po jakimś czasie uzależnimy swoją egzystencję i nasze sukcesy na tym świecie od tej roli, wówczas nieświadomie popadamy w pułapkę. Pułapka ta polega na tym, że skoro gramy jakąś rolę ,,twardego, niezłomnego, silnego, dobrego, kochanego itp.:” to potem trudno nambyć sobą prawdziwym.
Tak:
Największą odwagą, jaką człowiek się może wykazać to być sobą prawdziwym:
– takim, jakim się jest, na co dzień z wszelkimi wadami i zaletami. Ale jak tu doceniać się i szanować jak w dzisiejszym świecie uczymy się potępiać wszelkie wady i słabości?. Chodzi o to, żeby nauczyć się lubić, szanować i akceptować siebie takim, jakim się jest z wszelkimi swoimi wadami i zaletami. Kiedy zaczynamy się szanować i kochać takimi, jakimi jesteśmy, wtedy zauważamy że niepotrzebne jest granie najprzeróżniejszych życiowych ról, żeby być dobrze odebranym i ocenionym. Po prostu ocena innych nie jest nam do niczego potrzebna i nie potrzebujemy się również na niej wzorować.
– Zauważamy wówczas, że nie grając żadnych ról o wiele łatwiej nam się żyje a życie nie jest wcale meczące.
– Gdyby ludzie mieli odwagę być sobą, to na pewno wiele związków partnerskich wyglądałoby zupełnie inaczej. Ileż to razy obserwowałem jak ludzie na początku, kiedy są bardzo w sobie zakochani starają się pokazać z jak najlepszej strony ukrywając przed drugą stroną wszystko inne. Ktoś by mógł powiedzieć, że to szlachetnie z ich strony, że tak się starali, lecz niestety jak praktyka dowodzi po dłuższym czasie bycia z sobą słabości i wady ujawnią się i tak. Wówczas nierzadko dochodzi do zawodów i rozczarowań. Nie rzadko przecież można usłyszeć: ,, na porządku wydawał mi się taki wspaniały a potem okazało się, że taki nie jest”.
– Kiedy zapytamy takiego człowieka, dlaczego woli grać kogoś lepszego niż jest w rzeczywistości, to najczęściej można usłyszeć, że przecież jak by był sobą, to nikt by nie zwrócił na niego uwagi i nie chciałby z nim być. Tutaj nasuwa się proste pytanie – co ten człowiek myśli sam o sobie
. – Tak to właśnie nasze wyobrażenia o nas samych, czyli sposób, w jaki się oceniamy zmusza nas często do tego, byśmy nie byli sobą – no, bo kto by nas takim polubił jak my przecież sami się takimi nie akceptujemy.
– Czyż nie lepiej byłoby być sobą i znaleźć sobie takiego partnera bądź partnerkę życiową, która również sama z siebie chciałaby akceptować i kochać nas takim, jakim naprawdę jesteśmy.
– Żeby to się zmaterializowało wystarczyłoby docenić siebie
– ,,Ileż to wówczas uniknęlibyśmy gier i meczących działań żeby np.: utrzymać przy sobie partnera, no i ten ciągły lęk, że w każdej chwili może się pojawić ktoś lepszy pod nas.

Ileż to razy zaczynamy grać różne role i z różnych powodów: – a to dlatego, by zadowolić rodziców i zyskać ich względną akceptację.
– W obliczu sąsiadów i sąsiadek też trzeba się odpowiednio zachowywać – żeby mieli o nas jak najlepsze zdanie.
– A to dlatego, by zadowolić nauczycieli w szkole.
– Oczywiście w tej samej szkole źle też nie można wypaść przed kolegami i koleżankami, więc w kontakcie z nimi wchodzimy w jeszcze inne role.
– W końcu zaczynamy grać przed sobą samym najczęściej po to, żeby zamydlić sobie oczy i nie dostrzegać w sobie tego, co nas tak bardzo drażni w nas samych.
– Ludzie nie zdają sobie nawet sprawy, jak bardzo ważne jest uzdrowienie związku ze sobą samym. A przecież we wszechświecie istnieje prawo, które mówi, że nasze wyobrażenia i przekonania muszą znaleźć potwierdzenie realności w świecie przejawionym i nieprzejawionym. Jeżeli w naszym życiu spotykają nas przeważnie nieprzyjemności to na pewno w naszym umyśle jest bardzo dużo negatywnych programów o nas samych, w które wierzymy i które sobie potwierdzamy.
– Kiedy jesteśmy sobą to mamy możliwość nawiązać ze sobą samym lepszy i głębszy kontakt, co oczywiście przyniesie nam dalsze wymierne korzyści. – Kiedy jesteśmy sobą, to jesteśmy wówczas autentyczni – wielu ludzi odbieramy pusto, ponieważ ich deklarowany i grany wizerunek samego siebie jest niezgodny z prawdą.
– Tylko taki człowiek, który jest sobą i docenia siebie jest naturalny w przejawianiu siebie. On nie musi się kontrolować w obawie, że coś zrobi nie tak, albo, że ktoś dostrzeże w nim coś, co miało być ukryte i niedostrzegalne.
– Tylko taki człowiek, który ma dobry kontakt ze sobą będzie miał również dobry kontakt z Boską Istotą w Sobie.
– Człowiek, który ma dobry kontakt z Boską Istotą w Sobie, potrafi z nią współpracować i korzystać z mocy Boskiej Istoty w Sobie jest w stanie czynić cuda w życiu swoim i innych istot.

07/02/2004