Postanowiłem opisać procedurę oczyszczania intencji, która przy okazji pozwala na poszerzenie świadomości w danym temacie. Przydatna będzie szczególnie osobom z doświadczeniem medytacyjnym i pracującym samodzielnie. Procedura składa się z 8 punktów. Zaleca się wykonywanie procesu w wymienionej kolejności. Poszczególne punkty ułożone są tak, że następuje podniesienie wibracji i uwolnienie nagromadzonej w ciele energii. Po zakończeniu ćwiczenia samopoczucie ulega zdecydowanej poprawie.

Załóżmy, że pracujemy z oczyszczaniem intencji dotyczących szacunku. Ponieważ ma to być medytacja, to pozwólmy prowadzić się intuicji, podając tylko temat. Oto poszczególne punkty (podane fragmenty medytacji są tylko przykładem, niech intuicja prowadzi w czasie tej modlitwy):

1. Przebaczam

„Przebaczam wszystkim, którzy mnie nie szanowali. Przebaczam wszystkim, którzy mnie odrzucali, wyśmiewali… Przebaczam sobie zachłanność i podatność na to… Przebaczam wszystkim, którzy mi zadawali ból i cierpienie, nie szanując mnie i mojego ciała. Przebaczam sobie, że sam nie szanowałem swojego ciała zatruwając je alkoholem, papierosami i innymi szkodliwymi substancjami.”

Podstawa. W tym punkcie najczęściej wychodzą silne emocje. Nie hamujmy ich – jeśli pojawi się potrzeba płaczu, pozwólmy, aby nagromadzona w ciele energia smutku i żalu znalazła swoje naturalne ujście. Wtedy będziemy gotowi przejść do kolejnych punktów.

2. Zasługuję / Jestem godny / Pozwalam

„Zasługuję, by w związkach z ludźmi doświadczać czystego szacunku, harmonii i miłości. Zasługuję, by ludzie doceniali mnie i moje pomysły, to co mówię …. Zasługuję, by zawsze być wysłuchanym, zasługuję na wsparcie. Zasługuję na pełną akceptację mnie takiego, jakim jestem. Zasługuję na pełną bezwarunkową akceptację moich wad i słabości.”

Po przebaczeniu dajemy sobie coś fajnego. Od tego momentu następuje podnoszenie wibracji. Żeby zachować równowagę afirmujmy zawsze w 3 strony (zaczynając od siebie) np.: ja zasługuję, by szanować samego siebie, ludzie zasługują na mój szacunek, ja zasługuję, by być szanowanym przez innych.

3. Uwalniam się od wzorca (intencji) / Rezygnuję / Rozstaję się już teraz z …

Tutaj dokonujemy zmiany intencji. Bierzemy także pełną odpowiedzialność za to, że sami byliśmy twórcami, kreatorami tego, co nas spotkało. Możemy używać zwrotów typu „od prowokowania, podatności, zachłanności”. Jeżli słowa “rezygnacja” i “rozstanie” nie mają dla ciebie negatywnego wydźwięku (w sensie rezygnacji i rozstania z tym, co ograniczało i szkodziło) możesz je z powodzeniem zastosować w tym miejscu.

“Uwalniam się od intencji prowokowania innych do odrzucania mnie, do pogardzania mną. Uwalniam się od zachłanności na odrzucenie, na pogardę.”

4. Napełniam się / Daję sobie / Przyjmuję

Pora napełnić się tym co boskie, czyste, doskonałe. Nie zostawiamy próżni w podświadomości. Pamiętajmy, że źródło doskonałości jest w nas, więc od wewnątrz czerpiemy to, co jest nam potrzebne w sferze uczuć, inspiracji itp. Na doskonałość składają się wszystkie boskie cechy.

“Napełniam się teraz coraz większym szacunkiem do samego siebie. Napełniam się teraz coraz większym szacunkiem do innych osób, ponieważ coraz lepiej zdaję sobie sprawę z tego, że ja i wszyscy ludzie zasługujemy na szacunek. Napełniam się szacunkiem do własnego ciała, do przyjemności jakie daje posiadanie ciała.”

5. Otwieram się

Aby po napełnieniu przyjąć jeszcze więcej boskich darów, rozwijamy cechę Otwartość w temacie głównym medytacji.

“Otwieram się teraz na jeszcze większe zrozumienie czym jest czysty szacunek, co to znaczy wyrażać, przejawiać szacunek do samego siebie. Otwieram się teraz na jeszcze bardziej udane związki z ludźmi, pełne wzajemnego szacunku. Otwieram się na całą obfitość spokoju, delikatności, ciepła, życzliwości jaka ma związek z szacunkiem do siebie i innych.”

6. Przejawiam teraz / Urzeczywistniam w moim życiu / Kreuję / Tworzę swoje życie w oparciu o …

Pora na przejawienie w codziennym życiu, w materii danej boskiej cechy. Niech przejawia się w każdej dziedzinie życia (w pracy, w bliskich związkach, relacjach z innymi ludźmi, twórczości, sferze finansowej itp.). Jestem teraz kreatorem, twórcą swojego życia w oparciu o boskie cechy.

“Mogę sobie już teraz pozwolić na przejawianie szacunku do samego siebie w codziennym życiu. Mogę już teraz przejawiać, urzeczywistnić moje najpiękniejsze marzenia dotyczące szacunku. Już teraz pozwalam, by ludzie mnie szanowali. Ja pozwalam sobie szanować siebie i wybieram także szacunek wobec innych ludzi. Dzięki temu mam świadomość równowagi i tego, że skoro pragnę szacunku od innych ludzi, to sam też szanuję innych. Przejawiam teraz szacunek wobec swojego ciała, a to znaczy …. (np. sprawiam sobie dużo przyjemności, dbam o higienę swojego ciała, uprawiam sporty, rezygnuję z trucizn i używek, poddaję się masażom itp.).”

7. Ugruntowuję

Ugruntowanie powoduje utrwalenie danej cechy w podświadomości, w życiu. Powoduje także, że pozytywna cecha nabiera jeszcze większej mocy.

“Niech ugruntuje się teraz we mnie świadomość szacunku. Pozwalam, aby ugruntowała się w moim umyśle i życiu świadomość szacunku. Niech nowe pozytywne wzorce zachowań, myślenia i odczuwania związane z szacunkiem ugruntują się, utrwalą w moim życiu i umyśle. ”

8. Wdzięczny jestem / Cieszę się / Jestem zadowolony

Znam wartość tego, za co dziękuję. Doceniam to i cieszę się tym. Wdzięczność niesie ze sobą radość i zadowolenie, otwiera mnie na więcej, podnosi bardzo wibracje. Wdzięczność płynie z serca, nie jest przymusem, obowiązkiem wobec kogokolwiek.

“Dziękuję już teraz sobie za otrzeźwienie i oprzytomnienie. Dziękuję sobie za zmianę swojego nastawienia do siebie, do swojego ciała, do szacunku. Dziękuję wszystkim, którzy pokazują mi co to znaczy czysty szacunek. Dziękuję wszystkim, którzy wybierają jako nastawienie do siebie i innych czysty boski Szacunek.”

Z inpiracji Basi Mieloch