Pomimo wszelkich pozorów, jednym z najtrudniejszych pytań naszego życiu są pytania takie, jak „Co w zasadzie chcę od życia? Jakie marzenie chcę by się spełniło? Czy w ogóle mam jakieś swoje osobiste marzenie? Co tak naprawdę chcę w tym życiu robić, osiągnąć, co mi da spełnienie czy zadowolenie? Na te lub podobne pytania, większość dorosłych ludzi odpowiada w formie negatywnej, czyli czego nie chcą, np. „Nie chcę otrzymać ……”, ” Nie chcę, by mnie spotkało …..”, „boję się ……..”, niepokoi mnie ….” itp.
W przeciwieństwie do dorosłych dzieci mają konkretne wyobrażenia co do swoich marzeń, tego co chcą otrzymać, co osiągnąć, czym chcą się zajmować, np. „chcę lalkę, auto, rower, piłkę lub w przyszłości chce być pilotem, kierowcą itp.
Na podstawie tej statystyki, można wnioskować, że ludzie tylko w wieku dziecięcym posiadają marzenia, natomiast w momencie bycia dorosłym jakby zapominają o czymś takim, jak marzenia. Czy naprawdę, jako dorośli nie mamy marzeń?
Zgodnie z filozofią Hawajską, kahuni głoszą, że nasz Świat jest tym, o czym myślimy, tym gdzie jest nasza koncentracja. W dokładnym tłumaczeniu, ” Świat nasz jest tym, czym myślimy, że nim jest”. Zastanówmy się w tym miejscu, czym jest dla nas świat, który nas teraz otacza. Co myślisz o swojej pracy?, Co sądzisz o swoich sąsiadach, rodzinie, najbliższych?, jak cenisz siebie i swoje możliwości? Czego spodziewasz się od życia, tych co Ciebie otaczają, od swoich planów, czy je w ogóle posiadasz? itp.
Nasze myśli i emocje zamieniają się z czasem na przekonania i przeświadczenia, które kształtują naszą rzeczywistość. To co myślimy, po pewnym czasie materializuje się i nie ma znaczenia dla wszechświata, czy w naszym odczuciu jest to zdarzenie pozytywne czy negatywne. Podkreślam jeszcze raz, sposób patrzenia na świat stwarza nam otaczający nas świat, będący jakby odbiciem naszych myśli, przekonań i przeświadczeń. Myśląc pozytywnie tworzymy sobie świat pozytywny, myśląc negatywnie, przyciągamy do siebie świat negatywny. Działa to zawsze w dwie strony i jest to zgodne z zasadami fizyki kwantowej. My i tylko my jesteśmy bezpośrednim Twórcą naszej rzeczywistości. Jest ona zawsze zgodna z tym co i jak myślimy.
W tym miejscu możesz powiedzieć, ok., od tego momentu chce by moje życie miało tylko pozytywne sytuacje, bym był zdrowy, bogaty, kochany, miał super pracę itp. Natomiast ja odpowiem na to, ależ oczywiście, to jest bardzo proste, na początek przyglądnij się dokładnie swoim myślom jakie produkujesz, przekonaniom, które przejąłeś od społeczeństwa, w którym mieszkasz, swoim dotychczasowym oczekiwaniom od życia, swoim nawykom, przyzwyczajeniom, wyobrażeniom, intencjom, emocjom temu wszystkiemu towarzyszącym itp.
Jeżeli chcesz zmienić swoje życie, musisz zmienić swój sposób myślenia na ten pozytywny, zrewidować swoje przyzwyczajenia i zamienić na te pozytywne, oczekiwać od życia tylko to, co jest dla Ciebie dobre, no i wreszcie ustalić, co jest dla Ciebie dobre, co chcesz otrzymać od życia i jakie Twoje marzenia powinny się spełnić. Bez tych ustaleń nic się nie zmieni w Twoim życiu.
Umysł człowieka ma nieograniczone możliwości twórcze, jak i ogromne możliwości samo uzdrawiania. Przeszkodami w tym procesie są, jak już wyżej wspomniałam, negatywny sposób myślenia (..po co mam to robić, jak inni są lepsi…) negatywne przeświadczenia (…to się na pewno nie uda…), negatywne wspomnienia z dzieciństwa, bycie niedocenianym przez rodziców ( … z ciebie to nic porządnego nie wyrośnie…), negatywne zdarzenia w szkole ( … w porównaniu z tym… to jesteś niczym…)… W tym miejscu można by mnożyć przykłady negatywnych wspomnień z dzieciństwa i okresu szkoły. Przytoczyłam tylko kilka przykładów, by wskazać Państwu, jak łatwo jest zdobyć w dzieciństwie, szkole, a nawet w pracy ograniczenia swojej osobowości, ograniczenia siebie samego.
Wyzbycie się wszelkiego rodzaju ograniczeń, daje nam poczucie wolności, poczucie szerokich możliwości twórczych, sprowadza do nas pozytywne sytuacje, dotychczas dla nas nie osiągalne. Pamiętajmy, że zgodnie z zasadami fizyki kwantowej, „energia zawsze podąża za uwagą”. Jeżeli uwagę swoją skupiamy na czymś pozytywnym, to przyciągamy do siebie cos pozytywnego. Jeżeli uwagę skupiamy na czymś negatywnym, to przyciągamy do siebie cos negatywnego. Myśli nasze są energią. Energia nigdy nie ocenia co jest dobre, a co złe, natomiast energia pracuje twórczo zawsze w kierunku wysyłanych myśli. Przykładem może być egzamin do szkoły, jeżeli uczeń myśli pozytywnie, to nawet jeżeli jego wiedza nie jest na najlepszym poziomie, powinien zdać egzamin wstępny, natomiast jeżeli uczeń boi się egzaminu i wysyła negatywne myśli w jego kierunku (np. co będzie jeżeli nie zda), to można być wręcz pewnym, że ten uczeń, pomimo posiadania dużej wiedzy, egzaminu nie zda. Tego typu schemat sytuacyjny można przełożyć praktycznie na wszystkie zdarzenia spotykające nas w życiu.
Jeżeli człowiek chory skupia się swoją całą uwagą na chorobie, którą posiada, a nie skupia się w ogóle na zdrowieniu, to z każdą myślą o chorobie, pogarsza swój stan zdrowia. To samo jest z dobrobytem, jeżeli ciągle skupiamy się na brakach, niedoborach i powtarzamy jak to jest nam z tym źle, to z każdym takim zdaniem pogarszamy nasz stan dobrobytu i doprowadzamy siebie do stanu (według naszej oceny) beznadziejnego, bez wyjścia. Zaczynamy wtedy oskarżać cały świat, tych co mają dobrobyt i pieniądze, wysyłać nienawiść, niezadowolenie, zazdrość i pretensje, dlaczego inni mają lepiej jak my. Jesteśmy tak skupieni na tym niezadowoleniu i negatywnych emocjach, że nie zauważamy utraty własnych energii życia, a co za tym idzie, również energii zdrowia, zadowolenia, radości, szczęścia itp.. Natomiast prawo karmiczne (zapisane nawet w biblii) „Co zasiejesz, to zbierzesz”, przypomina nam, że całą złość, niezadowolenie, zazdrość i wszystko inne co wysłaliśmy innym, prędzej czy później powróci do nas, w zwiększonej dawce. Pamiętaj, jakie myśli wysyłasz takie powracają do Ciebie. Należy zrozumieć tą zależność, że nasze szczęście, radość życia, spełnienie marzeń jest zależne od rodzaju naszych myśli i rodzaju wysyłanych emocji innym.
Kto wysyła złość, nienawiść, gniew i chęć zemsty w kierunku innych, otrzymuje to z powrotem, ten kto wysyła radość, zadowolenie, wdzięczność, to również te emocje otrzymuje z powrotem. W ten sposób patrząc na świat, może zastanowisz się, że Twój sąsiad wcale nie jest taki zły, kolega z pracy do „wytrzymania”, a rodzina jest nawet kochana..
Może zastanowisz się tutaj, gdzie Ty jesteś w tym momencie, gdzie zmierzają Twoje sprawy, może da się cos jeszcze zmienić, może nie jest jeszcze za późno na jakiś pozytywny ruch? Chwila obecna jest najważniejsza, tu i teraz!!! Zdarzeń z przeszłości nie da się zmienić, ale można zmienić odczucia z nią związane. Jeżeli potraktujesz przeszłość jako formę przebytych lekcji i zmienisz swoje emocjonalne podejście do przeszłości, zobaczysz będzie ci łatwiej skupić na teraźniejszości i przyszłości. Zgodnie z filozofią Huny, najważniejsza jest teraźniejszość – tu i teraz!
Pozytywne myślenie i oczekiwanie od życia tego co najlepsze, jak i sprecyzowane marzenia ułatwiają nam otrzymać od życia wszystko to, co dla nas jest najlepsze.
© 2016 Krystyna Kwiecinski
Trener Ho´oponopono
certyfikowany nauczyciel SRT
www.hooponoponokursy.pl
www.magiauzdrawiania.pl
Krystyna Kwiecinski
Trener Ho´oponopono
certyfikowany nauczyciel SRT