Chciałabym, abyście drodzy czytelnicy cudownego portalu dzielili się ze sobą nawzajem swoimi, swoich bliskich sukcesami – chodzi o drobne, małe codzienne sukcesy budujące nas w naszym dążeniu do bycia szczęśliwym, co może także pomóc innym.
Możecie przysyłać krótkie lub dłuższe opisy swoich sukcesów – zmian nawyków i przyzwyczajeń, zrobienia czegoś „pomimo” lęku, oporu, niechęci, cierpliwego wytrwania przy czymś ważnym dla was. Mogą to być bardzo malutkie, codzienne i zwyczajne sukcesy.
Ważne, abyście napisali:
- dlaczego uważacie daną sytuację czy dokonanie za sukces
- jak wpłynęło to na was
- jak poczuliście się.
Napiszcie także o ewentualnym wpływie na innych, otoczenie itd.
Zwykle koncentrujemy się i dostrzegamy spektakularne sukcesy innych, rozmawiamy o karierach, niezwykłych dokonaniach „wielkich” tego świata. Nie ujmując niczego „wielkim” zacznijmy zauważać i cenić nasze sukcesy, bo to głównie one wpływają na nasze poczucie wartości, pewność siebie itd.
Uważam, że niezmiernie ważna jest to, abyśmy uczyli się dostrzegać zarówno swoje jak i innych sukcesy oraz jaki wpływ maja one na nas i wszystko, co nas otacza.
Według mnie – sukces nawet najmniejszy zmienia naszą optykę widzenia – wszystko odbieramy wtedy jako łatwiejsze, lżejsze i przede wszystkim możliwe, czym dajemy sobie szansę na sięganie po kolejne „jeszcze mniej możliwe”, a jednak osiągalne.
Jak powiedział Napoleon Hill: „Co umysł ludzki potrafi wymyślić i w co uwierzy, tego potrafi także dokonać”.