Rzeczywistość zewnętrzna wynika z wewnętrznych snów – to inny sposób wytłumaczenia tej zasady. Wszystko bierze początek z wewnętrznych wzorów, wizji – to one nas motywują do działania, a w szamańskiej wizji świata są również czynnikiem pośredniczącym między nami a sytuacjami zewnętrznymi, można to sformułować inaczej: dzieje się nam to w, co wierzymy że będzie się dziać. W tej koncepcji subiektywny odbiór świata, jest taka samą, równouprawnioną z „obiektywną” wizją rzeczywistości. Nie oznacza to, że przeżycie wewnętrzne ma przewagę, czy jest czymś lepszym – jest ono narzędziem do podwyższania skuteczności naszych działań., sposobem na rozwijanie elastyczności w podejściu do spraw codziennych.
Modlitwa huny, różne formy wewnętrznego oddziaływania na rzeczywistość (czy to wewnętrzna czy zewnętrzną) najlepiej traktować jako element uzyskiwania wewnętrznej równowagi i budowania pozytywnego nastawienia(gotowości do podejmowania działań) np. różne formy uzdrawiania wewnętrznego nie zwalniają z konieczności wizyt u lekarza, czy zasięgnięcia porady u psychologa czy psychoterapeuty, choć efekty jakie można uzyskać często mogą zadziwić. Według szamanów, zmiany w świecie subiektywnym bezpośrednio oddziałują na zewnętrzny świat, skuteczność takich działań zależy od poziomu mocy(zaufania) oraz umiejętności wykorzystania jej. I jedno i drugie przychodzi z praktyką. Nikt za nas samych nie jest w stanie przeżyć naszego życia. Koncepcje pochodzące z zewnątrz oczywiście mogą pomóc, ale o tak naprawdę to nasza wewnętrzna i zewnętrzna aktywność tą pomoc tworzy. Z perspektywy świata postrzeganego jako jedność – te informacje i wsparcie, które dostajemy z zewnątrz są sposobem w jaki wyraża się nasza własna mądrość i chęć wprowadzenia zmian w naszym życiu. zgodnie z motywacjami i celami różnych aspektów nas samych). Nie jesteśmy w stanie zmienić wszystkiego. To, że będziemy „dobrymi” ludźmi ,niekoniecznie oznacza że nie mogą przytrafić się nam złe rzeczy, ale wobec wszystkiego decydujemy o naszej własnej postawie, o tym co z siebie dajemy i jak wykorzystujemy własne interpretacje – bolesna przeszłość może być pozytywnie wykorzystana, sytuacje przed nami możemy widzieć jako wyzwania i okazje, albo jako przeszkody. O tym my decydujemy. Teraz.